bluzeczkę zakupiłam w sh ;) już jakiś czas temu...
była troszkę przy duża na córcię ale nic nie szkodzi!
poleżała sobie w szafie aż w końcu doczekała się by Maja ją włożyła na siebie ;)
mama Mi szybciuteńko wyszydełkowała szarego misia którego przyszła do bluzeczki i gotowe:
i od razu ładniej :D nikt takiej na pewno nie będzie miał :D
OdpowiedzUsuńOjejciu urocza ta bluzeczka dzięki szydełkowemu miśkowi od razu nabrała wdzięku, córcia pewnie zadowolona,a jak pójdzie w tak wystrojona do szkoły to będzie z niej mała gwiazdeczka ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńbluzeczka ok, ale dopiero z misiem nabrala wyrazu :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie uroku największego dodaje miś:)Dobry pomysł na dziecięce ubranka:)
OdpowiedzUsuńcudna i niepowtarzalna ;)
OdpowiedzUsuńsliczne, fajny pomysl na 2gie zycie bluzki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, dzięki temu misiowi bluzeczka nabrała wyrazu :D
OdpowiedzUsuń